wtorek, 8 października 2024

Nic nie rób dziecko, bo się spocisz. Chce sam wygładzać zmarszczki i mruczeć Wam. RIPowanie pobudza komórki mózgowe. Wyłączcie internet, a uwolnicie się od Sztucznej. Kto da więcej prawnikom? Wkurwia nas to?

O czym to ja miałem powiedzieć? A teraz opowiem o tym, że uwolniłem się od Sztucznej. Ha! Jak to zrobiłem? A gówno. Chodzi mi o to, że o niej nie śniłem, ale wcale się nie uwolniłem. Utopiłem się w Sztucznej. Albo inaczej. Ona utopiła mnie. Wszystko chce robić za mnie. Za mnie chce separować obiekty z tła, za mnie chce tworzyć kalendarium do kalendarza, ilustracje wektorowe i rastrowe. Gówno. Nawet skóry na portrecie nie pozwoli mi wygładzić. Wszystko chce zrobić. To jak nadopiekuńczy rodzic, który wszystko robi ze swoje dziecko, byle to tylko się nie spociło. A potem mamy dzieci nieprzystosowane, zagubione, które niczego nie potrafią zrobić. Ale nie o tym miało być.


Chcę zrobić to sam! Chcę sam wygładzać zmarszczki, chcę sam rysować grafiki, infografiki, loga, ilustracje. Chcę sam pisać opowiadania, chcę sam pisać bloga, chcę sam RIPować! Wyobrażacie sobie, że ktoś inny mógłby do Was pisać te słowa: [O czym to ja miałem powiedzieć?]? Czy Sztuczna zrobi to w tak samo uroczy sposób jak ja? Zakręci się, przejdzie z tematu w temat, zgubi wątek, zapląta się z chronologią? Czy Sztuczna z taką gracją, lekkością i z premedytacją [czasami kłamstewkiem] zamruczy Wam, że [nie o tym miało być]? No właśnie, nie o tym miało być.

Tak, gonię za nowymi technologiami. Ale te technologie nie zwalniają od myślenia, umiejętności dedukowania, rozumienia, wybierania, rozwiązywania problemów. Ot, i w tym tygodniu ciągle się szkolę. Miałem szkolenie z oprogramowania Esko. RIPa, który ma w bazie ponad 20.000 rastrów. Każdy ma jakieś swoje cechy. Dla każdej trzeba wyznaczyć, a potem skorygować krzywe standaryzacji. Czasami punkt po punkcie krzywej. O, to jest dopiero wyzwanie. Opanowanie stochastyki tych wszystkich rastrów. Tworzenie hybryd, które zapewnią dobre drukowanie, i tint, i apli, i wszystkich innych elementów. Tu raster FM, tu AM, tu jeszcze inna kombinacja. RIPowanie pobudza najbardziej leniwie komórki mózgowe, dzięki rastrom wiem, że żyję. Czuję się młodszy. Bo młody już nie jestem. Jak mi to Sztuczna zabierze, to co zrobię? Na margines mnie odstawi, do obozu nieprzydatnych, nieproduktywnych? Czy zostanie mi tylko, jak śpiewa Rejestracja [śmierć to godność, śmierć to ucieczka, wtedy wreszcie odpoczniesz]...

Ale teraz grubo zapodałem. Cóż. Myślę, że w tym 2023 roku takie wątpliwości, pytanie, obawę miałem nie tylko ja. Inny dylemat, który dzisiaj poruszył młody adept sztuki graficznej i poligraficznej. Oraz poruszył prelegent Mateusz Machalski na GrafConfie i poruszono na wspomnianym webinarze o gibkości, lotności, uroku Sztucznej. A mianowicie praw autorskich. Sztuczna, co by nie powiedzieć, korzysta z zasobów internetu. Czyli bezczelnie wykorzystuje cudze prace. Jakby ją odciąć od sieci, to czy wtedy by coś stworzyła? Sama samiuteńka? Sztuczna bez internetu nadal byłaby tak atrakcyjna? Wyłączcie internet, a uwolnicie się od Sztucznej. [Dlaczego nie chcesz być wolny, uwolnij się od wszelkiej władzy, Uwolnij się, Uwolnij się, Uwolnij się]. Tak, to znów Rejestracja.

Tak, czekamy zatem na stronę prawników w sprawie pracy Sztucznej. Kradnie czy nie kradnie? Jak nie kradnie, skoro do zrobienia ilustracji wykorzystuje moją ilustrację, którą mam na blogu? Zapytała mnie, czy może to wykorzystać? Nie zapytała. A innych twórców, z których prac korzystała, zapytała? Nie zapytała. Wiec bezprawnie skorzystała z ich prac. Jak ja bym zrobił jakiś kolaż z cudzych prac, to podniosłoby się wielkie larum. O, patrzcie, RIPnięty wziął 20 innych prac, połączył je w jedną i uważa, że zrobił wielkie dzieło. Że wielkim artystą jest. [A nie jest?] A Sztuczna nieustannie tak robi. I co? No właśnie nic. Robi. Prelegent Mateusz wspomniał, że zaczęły się pierwsze procesy związane z działalnością Sztucznej. No zobaczymy, zobaczymy co będzie dalej. W którą stronę pójdą prawnicy? Wiadomo, tam gdzie dostaną więcej pieniędzy. Tak działa prawo. Kto da więcej? Tak, [koniec lata, koniec świata].

RASTERYZACJA [PIKSELUJE SIĘ]
inspiracja: REJESTRACJA [UWOLNIJ SIĘ]

[Gra musi toczyć się dalej. Zajmij moje miejsce w grze]. No Sztuczna chętnie zajmie. Ale takiej muzyki, jak Rejestracja nie nagra. No nie. Bo to jest jeden, jedyny klimat tamtych lat. Sztuczna tego nie czuje, nie kuma, nie cierpi, nie znosi. Czego? Tego ducha czasów lat 80. Co o nich może wiedzieć Sztuczna? A Rejestracja Przedpoborowych lub Rejestracja P.P. powstała w 1980 roku w Toruniu i pierwsze koncerty dawała w klubie [Od Nowa]. To piękne czasy polskiego punku, chociaż Rejestracja zahaczała także o hardcore - krótkie utwory jak [Darmowe wczasy] czy [Nowa generacja] o tym świadczą. Zespół bujną ma historię, nie miejsce i czas by o niej opowiadać, poproście o to Sztuczną. Rejestracja grała, upadała, odradzała się, zmieniała się. Nagrała jedną kasetę w 1995 roku [Z innego punktu widzenia], a w 2009 roku ukazała się płyta podsumowująca cały okres działalności grupy [Uwolnij się]. Świetny to materiał, stare kawałki nagrane na nowo plus bonusy. Świetna muzyka, świetne teksty, jak w przypadku Butelki. [Armia] ostro traktuje o władzy [rzygam na wasze sztandary, nie wezmę karabinu]. W [Dla kogo jest przemoc?] obrywa się wszystkim [dla kogo przemoc kościoła, przemoc rządu, zapytaj się, wszyscy są niewinni]. O [wkurwia nas wojna i siedzimy dalej] to [Ich prawo dla Tybetu], ale kawałek jakże dzisiaj aktualny - na początku wolny, a potem pędzący do przodu. Sztucznej się nie oberwało, bo jeszcze jej nie było. Ale na pewno dostałaby w mordę, ryj, twarz, buźkę, lico od Rejestracji, bo wkurwia nas... Wkurwia?

z graficznym pokręceniem / podstarzały graFIK


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moc poligrafii

Cała płyta [moc poligrafii] kropatzevsky_rip_art na You Tube! Płyta wyjątkowa, jedyna w swoim rodzaju. Pierwsza na świecie metalowa płyta o ...