wtorek, 10 grudnia 2024

Golarze, groomerzy, studia fryzur, barberzy. O klanie Teniersów i rubensowskich kształtach. Singerie - małpy uosobieniem człowieczeństwa czy człowiek uosobieniem małpizmu? Nie mój cyrk, nie moje małpy. Głowa Łajzola na tacy a raczek w foliówce

O czym to ja miałem powiedzieć? A teraz opowiem o zakładzie fryzjerskim z małpami i kotami. Ki RIP? Tak, jak powiedziałem. Zakład fryzjerski z małpami i kotami. Mało to dzisiaj chwytów marketingowych różne firmy robią? Są golarze, groomerzy, studia fryzur, barberzy. Kurde, zwykłych fryzjerów i fryzjerek już dzisiaj nie ma. Nie można sobie, ot tak, wejść dla kaprysu, z drogi do fryzjera i obciąć kudłów. Dzisiaj trzeba się umawiać, potem stylizować, potem golić i w ogóle to ładnie ubrać, jak do kościoła. Co? Chyba nie o tym miało być.

[Zakład fryzjerski z małpami i kotami] to obraz Abrahama Teniersa. Bardzo podobny do tego, który wykorzystał Jacek Walasek na okładce swojej płyty [Koledzy]. Tutaj też są koledzy, tyle że w salonie fryzjerskim z drugiej połowy XVII wieku. Wszystko jest tutaj ok, poza tym, że klientami siedzącymi na fotelach są koty, a golibrodami są małpy. Taka mała różnica. A, że w tamtych czasach balwier, bo tak nazywano ówczesnych fryzjerów, zajmowali się również drobnymi zabiegami medycznymi, to mamy tutaj również kota z łapką na temblaku. Wszystko elegancko pokazane, stroje z epoki, sprzęty z epoki. Pięknie. 

Kim był Abraham Teniers, że zasłużył sobie na to, by jego obraz prezentował się na okładce rapowej płyty? A malarzem był. To ci dopiero odpowiedź. Był synem Davida Teniersa I Starszego. Tenże z kolei był flamandzkim malarzem i rysownikiem okresu baroku. Uczniem swojego brata Juliana I, Rubensa i Adama Elsheimera. Rubensa to wszyscy znają, bo był jednym z najwybitniejszych malarzy epoki baroku. Ileż on dzieł stworzył, długo by tutaj wyliczać, a to nie to miejsce i nie ten czas. To ten on rubensowskich kształtów, bo bardzo lubił bujność kształtów, ciał oraz przepych barw. A Adam Elsheimer był niemieckim malarzem i grafikiem późnego manieryzmu i wczesnego baroku. Manieryzm charakteryzował się dążeniem do doskonałości formalnej i technicznej dzieła, a także wysubtelnieniem, wyrafinowaniem, wykwintnością i swobodą form. To by jeszcze dokończyć osadzenie pana Abrahama Teniersa w czasoprzestrzeni dodam, że miał on trzech braci - Davida, Theodoora i Juliena. Oni również byli malarzami. 

I na nich wzorował się Abraham. Ulubionymi motywami jego prac były wsie z chłopskimi zabawami: tańcami i muzyką, karczmy i chłopi oddający się jedzeniu, piciu i paleniu oraz sceny komiczne z małpami. To on rozpowszechnił gatunek zwany singerie czyli małpia scena. Od francuskiego singe czyli małpa. I jeszcze singerie - komiczny grymas, małpowanie lub małpia sztuczka. Wiadomo, w chrześcijaństwie małpa uosabia głupotę, próżność i skąpstwo. Ale co tam, czy człowiek nie jest uosobieniem małpizmu? Czyż to człowiek nie pali fajek, nie gra w karty, nie kradnie, nie uprawia pijaństwa? Ot, to przecież wypisz, a raczej wymaluj obraz ludzkiej egzystencji. 

Jak tak sobie o tych małpach poczytałem, to dotarłem wręcz do religii buddyjskiej. Ci porównują ludzki umysł do małpy skaczącej z gałęzi na gałąź. Jak to rozumieć? A tak, że to bezcelowe skakanie ludzkiej świadomości pomiędzy kolejnymi wcieleniami, ale także bezmyślność, albo wręcz natłok i gubienie myśli. Przeskakiwanie z myśli do myśli. Z kwiatka na kwiatek? Cóż, takich obrazów klan Teniersów stworzył wiele. Dla przykładu [Małpy w kuchni], [Dwie przykute małpy] oraz obraz, który nas najbardziej interesuje czyli [Palarnia z małpami]. Tak, to właśnie ten widnieje na okładce płyty JWP BC. I tak można popłynąć w opowieść o inspiracjach, ale co ja tu będę małpował. Nie mój cyrk, nie moje małpy. Czy jakoś tak miało być. 

ŁAM [SZPALTA]
inspiracja: ŁAJZOL [SERIOUS]
Bo po to się jeździ na GrafConf by takich opowieści wysłuchiwać. A wracając do okładek, to niedaleko pada małpa od banana. Słucham? A o to chodziło, że jak Jacek Walesiak zrobił okładkę do [Kolegów] na której udziela się Łajzol, to potem zaprojektował okładkę do płyty Łazjzola właśnie. To zupełnie inna bajka. Tutaj mamy zdjęcie jakiegoś paskudnego pomieszczenia z kafelkami brudnymi, niedomytymi fugami, ble. To kibel, łazienka, rzeźnia czy rzeźnik? Bo na pierwszym planie wyciągnięta dłoń podaje w worku foliowym głowę... Łajzola. Chyba dobrze rozpoznałem. To dopiero jazda jest. A gdzieś na podłodze leży telefon brokatowy w kształcie szczęki? Kurde, to jest dopiero jazda. Do tego czerwone litery, ostre jak brzytwa. Daleko tutaj do sielanki [Kolegów]. Ten cover został nagrodzony, cytuję [Popkillery – Cover of the year, 2023]. Łajzol po 20 latach udzielania się w różnych projektach stworzył coś swojego. Na serio? Właśnie nie, bo [Serious] w oczywisty sposób nawiązuje do słynnego wersu [Dlaczego tak poważnie?] z filmu [Mroczny rycerz] z Heathem Ledgerem. Muzycznie znajdziemy tutaj wiele trendów. Klasyczne brzmienia, eksperymenty, mainstream, duża różnorodność.. cóż, rap to nie mój cyrk. Małpy też nie moje. Idę do fryzjera. Mam nadzieję, że normalnie tam będzie.

z graficznym pokręceniem / podstarzały grafIK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moc poligrafii

Cała płyta [moc poligrafii] kropatzevsky_rip_art na You Tube! Płyta wyjątkowa, jedyna w swoim rodzaju. Pierwsza na świecie metalowa płyta o ...