wtorek, 21 maja 2024

Gorąca Czekolada idealna do kalibracyjnych pląsów?

Łał, fotograf, restuszer, projektant, drukarz śpiewają jednym głosem? Po lekturze [Poster] i [Graphic] DTPzine nie ma wątpliwości. Wszyscy kołyszą się w rytmach profili .icc i kalibracji w świetle Adobe RGB albo Coated FOGRA39. Co to za niezwykła dyskoteka! Trzeba uwiecznić taką chwilę i zrobić im wszystkim... dobry wydruk, odbitkę? Ha! Zdjęcie! 


Takim aparatem jaki widnieje na okładce Hot Chocolate [Love Shot]. Ależ to jest maszyna! Wspaniała. Gdyby Errol Brown żył, mógłby cyknąć wspaniałe foto. Cóż, frontman, tekściarz i kompozytor już przeniósł się na inny padół, nam zostały funkująco-kołyszące hity jego formacji. A Errol Brown urodził się w Kingston [tego od pendrive'ów?] na Jamajce. Brytyjczykiem został dzięki małżeństwu z Ginette. W londyńskiej dzielnicy Brixton założył Hot Chocolate, która to grupa w latach 70. wylansowała wiele hitów jak np. [A Child’s Praye], [I Believe (In Love)], [Emma], [You Sexy Thing], [Don’t Stop It Now] czy [Cheri Babe], [Disco Queen], [Man To Man], [Heaven Is The Back Seat Of My Cadillac]. Wydany w 1983 roku krążek [Love Shot] to dzieło, które porywa tanecznymi, skocznymi rytmami. Urzeka swoją lekkością i lotnością. To z tej płyty pochodzi ostatni number one na brytyjskiej liście przebojów [I Gave You My Heart (Didn’t It)] - oj, co tutaj za saksofon, co za chórki, co za rytmy reggae! Hit, hit, hit! Niezwykły jest transowy i niezwykle emocjonalny [I'm Sorry], a [Love Is a Good Thing] ma taki bit, że noga sama przytupuje. No i te popisy wokalne... aparat lizać, tzn. palce oczywiście. Errol Brown opuścił grupę w 1987 i rozpoczął solową karierę. Nagrał równie przebojowy singiel [Personal Touch], potem [Body Rocking] i wreszcie pierwszy solowy album [That’s How Love Is]. Artysta w 2004 roku otrzymał prestiżową nagrodę Ivor Novello za wybitny wkład w muzykę brytyjską, a wcześniej, w 2001 roku, nagrał kolejną bestsellerową płytę Still Sexy. Tak, muzycznie Hot Chocolate mogli uchodzić za fabrykę przebojów, dostawców dobrej muzyki dla pląsających się po udanej realizacji fotografów. 


A co aparatem? Skalibrowany? A to przecież aparat klasyczny, tutaj takich kłopotów jak z cyfrą nie ma. Dobra ciemnia, dobra chemia i jest gorące zdjęcie. Love Shot, wiadomix.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Harmonia rządzi, harmonia radzi, harmonia nigdy was nie zdradzi

Ten numer DTPzine został wzięty w... harmonię.  A tak, harmonia tu, harmonia tam. Harmonia  z boku, do góry, na dole i jeszcze z drugiej str...