wtorek, 27 lutego 2024

Co ma Mihály Csíkszentmihályi do poligrafii? Numer DTPzine, który mocno popłynął i ma niezłe flow...

Co to za DTPzine! Dzięki niemu można odkryć, jak poczuć... flow. Czyli doznać euforii, głębokiej satysfakcji, całkowicie wyzbyć się lęku i po prostu w pełni wyluzować. Flow to stan przepływu, czyli stan flow. Twórcą tej koncepcji jest Mihály Csíkszentmihályi, amerykański psycholog węgierskiego pochodzenia. Na czym on polega i jak go osiągnąć w [Book]. Jak dołożymy do flow słówko work, to otrzymamy workflow. Czyli stan, w którym całkowicie oddajemy się swojemu zadaniu tracąc przy tym poczucie czasu. Praca pochłania nas wtedy całkowicie. Jasna sprawa, tak jest w poligrafii. 


Drukować, drukować, drukować, bez opamiętania, bez przerywania, bez. O tym czym jest poligraficzny workflow, czyli o przepływie pracy w jednostkach poligraficznych w [Poster]. Od JDF Job Ticket, przez aktywny transfer, prepress, press do post pressu. MIS i ERP napędzają digital worflow. Za to Tash Sultana nakręca muzyka. Tak mocno, że ta potrafi grać na kilkunastu instrumentach. Jest muzyczny flow w [Music]. Tak, ten numer DTPzine daje potężny flow. Pozwala zaspokoić wewnętrzne potrzeby umysłu, osiągnąć rozwój psychiczny, doświadczyć prawdziwego poczucia szczęścia i spełnienia. Doświadczenia mistyczne też są. Hi hi..


Więcej w papierowym wydaniu DTPzine.

wtorek, 13 lutego 2024

RIPsencje na każdy dzień roku: LUminosiTY: 13




Rastry regularne mają strukturę rastrową [dot shape], liniaturę rastra i stałą rastra  oraz kąt ustawienia [skręcenia] rastra.


wtorek, 6 lutego 2024

Sromać się to prostata? Co ma Lampenputzer do przystrzygacza knotów? Alfa i sampa czy alfa i omega? Tau wieloryba a dystrybuanta rozkładu normalnego. Brygada Haine’a sieje dziką anarchię francuskojęzycznie

O czym to ja miałem powiedzieć? A teraz opowiem Wam o archaicznych formach liter. O nie? Co tutaj znowu wymyślił? On, czyli ja? Ja tutaj niczego nie wymyślam. Ja wyjaśniam, tłumaczę jak RIPie na rowie. Przecież wyraźnie w opisie Brigade 1918 napisali, że czcionka ma [archaiczne formy liter [t] i [f]]. No właśnie. Aż mi podwójny kwadratowy nawias wyszedł. Bo nie stosuję cudzysłowów. Nie, bo nie. Bo tych cudzysłowów to wiele jest, mogą być francuskie, angielskie, typograficzne, cytaty w cytatach. A nawias to nawias. Kwadratowy to kwadratowy. To jak z pikselem. Niby nie ma wymiaru albo ma nieskończenie mały wymiar, a jest kwadratowy, ale może być nie kwadratowy. Ale chyba nie o tym miało być.

Łatwiej będzie zacząć od archaicznych polskich słów. Ot, np. chędożyć. To sprzątanie i odbywanie stosunku płciowego przez mężczyznę. Dlaczego przez mężczyznę? Tak mądrzy ludzie napisali. A jednocześnie? Jak ktoś potrafi, to czemu nie. Albo Lampucera. To z kolei kobitka, która nakłada na siebie tony makijażu. Pudruje się, maluje, ma tzw. tapetę. Czemu tak nazwano, skoro w języku niemieckim Lampenputzer to przystrzygacz knotów? A generalnie lampucer zajmował się zapalaniem ulicznych latarni? Mam jeszcze lepsze. Sromać się. To prostata. To znaczy nie prostata. To proste. Słowo pochodzi od srom. Czyli po staropolsku oznacza wstydzić się. I kurde jeszcze jedno. Sczeznąć. Czyli przestać istnieć, osłabnąć, zmaleć... Pamiętam, że mówiliśmy kiedyś do osoby, która nas wRIPała - aby sczeznął! Ale chyba nie o tym miało być. 

A o mąciwodzie? No nie, niepotrzebnie się tu sieje zamęt. Miało być o archaicznych literach. Ot, dla przykładu. Jest sobie taka grecka litera Sampi (σαμπῖ, Ϡϡ). Ona w greckim systemie liczbowym oznacza liczbę 900. Ponoć rozwinęła się z archaicznej grackiej litery san pochodzącej z kolei od fenickiej litery sade. Ta sampa nie występowała w alfabecie grackim między literami pi i koppa, ale na końcu. Nawet za literą omega. Wtedy nie można by mówić alfa i omega. Tylko alfa i sampa. A w alfabetach jońskich i pamfilskich występuje specjalna litera  w postaci T lub [widły]. To archaiczna alfabetyczna forma sampi, z której później powstała współczesna numeryczna forma sampi. W Unicode litera ta jest tak zakodowana: U+0372 [HTML &#x0372] - to archaiczna wielka litera grecka sampi. U+0373 [&#x0373] - archaiczna mała litera grecka sampi. Co to Unicode? To Unicode Standard, czyli komputerowy standard kodowania zestawu znaków. Obejmuje on litery większości używanych na świecie pism. I nie tylko. Także symbole, emoty i inne znaki. Ale chyba nie o tym miało być.

A o archaizmach. W Poradni Językowej znalazłem takie oto ciekawostki na ten temat. Z elementów archaicznych korzysta w swoich powieściach Andrzej Sapkowski. Znacie, kojarzycie? Wiadomo, stworki, potworki. I on np. korzysta z takiego staropolskiego słowa [pry], które jest skróconą formą od [prawi], czyli mówi. Innym archaizmem jest forma [wszem]. To pozostałość po dawnym zaimku, który występował w trzech rodzajach [wesz] - wszystek, [wsza] wszystka i [wsze] - wszystko. Dlatego mówimy, że RIP ze wszech miar cudowny i przetrwa po wsze czasy. Czyli [wszem] oznacza nam wszystkim. To nie skrót, a relikt językowy.

A litera T [t] to dwudziesta litera alfabetu łacińskiego, dwudziesta szósta litera alfabetu polskiego. W języku angielskim to druga najpopularniejsza litera. Od litery [t] powstało 15 liter diakrytyzowanych. Różne, różniste są takie literki [t]. To kawał zabawy typografią. W greckim jest Tau - to dziewiętnasta litera alfabetu greckiego i dwudziesta druga, czyli ostatnia litera alfabetu hebrajskiego. Dobra. Stop. Bo jak wejdziemy w Tau głębiej, to dotrzemy do funkcji tau w matematyce, symbolu taonu w fizyce, stałej czasowej w automatyce i elektryce. Tau Wieloryba w science fiction, naprężeń statycznych w mechanice. Właśnie. STOP! A F [f]? To szósta litera alfabetu łacińskiego, dziewiąta alfabetu polskiego. Odwrócone F w łacinie [Digamma inversum] - Klaudiusz stworzył, gdy reformował łacinę. Ale się nie przyjęła. A w cyrylicy i grece mamy też Ф, ф [fi]. I taka archaiczna forma w języku polskim była wykorzystywana ze względu na brak odpowiedniego znaku w alfabecie polskim. Znajdziemy je w [Kazaniach świętokrzyskich] oraz w [Psałterzu floriańskim]. Ha, oraz w średnicy, strumieniu świetlnym, strumieniu indukcji magnetycznej, dystrybuancie rozkładu normalnego, mezonie, funkcji Eulera i wielu innych miejscach. Ale teraz nie o tym miało być. 

FONT BRIGADE [SKŁAD]
inspiracja: HAINE BRIGADE [SAUVAGES]

Ani T, ani F nie ma Haine Brigade. Aczkolwiek w alfabecie francuskim jest F - effe i T [té]. Czyli co, Haine Brigade to archaiczny zespół? Trochę już tak. Powstał w Lyonie w 1981 roku i istniał do 1989 roku. Czyli po upadku żelaznej kurtyny nie miał już sensu istnieć? Czemu nie, takich przemian we Francji jak w innych regionach Europy to nie było. A Haine Brigade bardzo zaangażowani politycznie byli. Podobnie jak większość zespołów punk rockowych. Bliskie im były anarchistyczne idee i francuski libertynizm. Krążek [Sauvages] wydany w 1987 roku to klasyka melodyjnego punk rocka. Bardzo mi się podoba. To żywioł, energia, melodyka - 12 utworów, które naprawdę cieszą ucho. Jak dodamy to tego melodykę francuskiego języka, damsko-męski duet wokalny, klarowne brzmienie uzyskane w słynnym Southern Studios w Londynie, to wyłania się z tego kawał wspaniałego anarcho-punka. Mało, dokładam zatem saksofon. I jest bomba. Archaiczna nie muzyka? Nie, po latach brzmi ciągle świeżo. Może warto by było rewitalizować Brygadę Haine’a, jak rewitalizowano Brygadę 1918 z archaicznymi literami [t] i [f]?

z graficznym pokręceniem / podstarzały graFIK

Harmonia rządzi, harmonia radzi, harmonia nigdy was nie zdradzi

Ten numer DTPzine został wzięty w... harmonię.  A tak, harmonia tu, harmonia tam. Harmonia  z boku, do góry, na dole i jeszcze z drugiej str...